A my swoje, czyli korzystając z okazji, że strój reklamowy inspirowany wyglądem ryby, a w zasadzie jego fotografie. Towarzyszą naszemu dzisiejszemu wydaniu Aktualności. (Och, jakże zabrzmiało to patetycznie, ale jednocześnie medialnie). Snujemy swe „kaligrafowane” za pośrednictwem klawiatury monologi. Mając nadzieję, że przebranie za postać ryby, jest godnym pretekstem, by przypomnieć przepisy sprzed przeszło siedemdziesięciu lat.
A zatem, by było całkowicie emfatycznie, pozwalamy sobie na takie stwierdzenie, iż strój reklamowy inspirowany wyglądem ryby, przypomina, że ogłoszono niegdyś:
„Dz.U. 1949 nr 25 poz. 177
USTAWA z dnia 7 kwietnia 1949 r. o likwidacji analfabetyzmu.
Rozdział I. Przepisy ogólne.
Art. 1. W celu likwidacji analfabetyzmu, będącego spuścizną rządów burżuazji i obszarnictwa oraz paporą na drldze Polski Ludowej do pełnego rozwoju gospodarczego i kulturalnego Narodu, wprowadza się społeczny obowiązek bezpłatnej nauki dla analfabetów i półanalfabetów.
Art. 2. Za analfabetów w rozumieniu niniejszej ustawy uważa się osoby, nie umiejące czytać i pisać, za półanalfabetów - osoby, posiadające umiejętność czytania, lecz nie umiejące pisać. …”
Maskotka ryba, ale i kostium rybka, oczywiście nie mają legitymacji do zabierania głosu w jakiejkolwiek formie. Ale przedstawiciele ławicy, mający dostęp do każsego urządzenia z wyświetlaczem, już tak. I robią to z upodobaniem, nie dbając o zasady, formę, treść, a nawet jakikolwiek sens przekazu.
Przykład? Proszę, sprzed kilku dni:
„Dzień dobry,
Jaki jest koszt i czas realizacji stworzenie żywej maskotki ? pirata lub królowej niżej podeślę logo w którym są te dwie postacie i chciałbym by były jak najbardziej zbliżone podobieństwem.”
Strój reklamowy w postaci ryby by się uśmiał! My nie i nawet nie mamy zamiaru odpowiadać na tego typu „korespondencję”!
Niech ryba będzie z Wami!
Ciężkowice, 1 września 2023